top of page
Szukaj
  • parabankinaraty

3. Sprawdź ofertę SOSBik i poznaj naszą opinię

SOS-Bik to kolejna statyczna strona firmy Provident, która jedynie ma „udawać” witrynę całkiem nowej firmy pożyczkowej. „Marka” SOS-Bik nie oferuje więc pożyczek, ani chwilówek – na stronie nie znajdziemy oferty pożyczkowej, jakiej moglibyśmy się spodziewać.


Czasem lepiej wybrać coś innego...


Jak działa SOSBik?

SOS Bik działające pod tym szyldem za pośrednictwem strony internetowej SOSBik nie posiada typowej oferty pożyczek chwilówek. Nie jest to parabank, ani firma pożyczkowa. Witryna należy do firmy Provident, o czym klient nie zostaje poinformowany w żaden wyraźny sposób.

Wydaje się, że klienci są po prostu wprowadzani w błąd. Myślą, że wypełniając wniosek pożyczkowy mają do czynienia z całkiem nową, osobną, niezależną firmą.


Dlaczego nie warto korzystać z SOSBik?

Informacje zawarte na stronie pokazują jedynie przykładową pożyczkę, o którą można wnioskować w Providencie.


Według oferty strony, klient ma możliwość:

  • Pożyczyć od 300 do 8 000 zł

  • Wybrać okres pożyczkowania od 1 do 96 tygodni

  • Wybrać pożyczkę bez BIK, bez zobowiązań, ze stałymi ratami


Cechy pożyczek SOSBik (Provident):

  • Minimum formalności

  • Przyjmowanie zgłoszeń 7 dni w tygodniu

  • Warunkiem pożyczki jest pełnoletność i polskie obywatelstwo


Przedstawiona oferta jest identyczna, jak ta na stronie Provident. Jest to jedynie prosty zabieg kopiuj-wklej, który ma przekonać nowych klientów do kliknięcia w odnośnik „weź pożyczkę”.


Co jest niepokojące?


Formularz zgłoszeniowy hucznie nazwany „wnioskiem pożyczkowym” z linkiem „weź pożyczkę” zmusza nas do podania swoich danych osobowych, takich jak: imię, nazwisko, numer PESEL, numer telefonu i e-mail. Strona na której znajduje się formularz nie jest w żaden sposób szyfrowana, nie jest również zabezpieczona bezpiecznym protokołem HTTPS. Przesyłane dane osobowe mogą łatwo trafić w niepowołane ręce.


Drugą rzeczą niepokojącą jest wiadomość, którą należy „odhaczyć” przy wypełnianiu formularza:

„Zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Provident Polska SA w celu udzielania mi dodatkowych informacji o oferowanych produktach, w tym na przesyłanie tych informacji drogą elektroniczną (SMSem i emailem), w szczególności w przypadku, gdy nie dojdzie do zawarcia umowy.”

Szczególną uwagę należy zwrócić tutaj na ostatnią część zdania – wysyłamy nasze dane z chęcią powzięcia pożyczki, ale tak naprawdę nie mamy pewności, czy w ogóle zostanie nam przedstawiona jakakolwiek oferta pożyczkowa.


Problemem jest również brak zamieszczonej „polityki prywatności”, a w szczególności informacji odnoszących się do przetwarzania danych osobowych. Podając nasze dane nie wiemy, co się później z nimi dzieje. Równie dobrze mogą zostać dalej sprzedawane w większych bazach danych potencjalnych klientów firm pożyczkowych.

1 wyświetlenie0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page